Międzynarodowa Federacja Pogańska

Może już zauważyliście: na onecie pojawiły się zdjęcia z najnowszej edycji słynnego kalendarza Pirelli na rok 2011. Tym razem pan Lagerfeld zdecydował się pokazać modelki i modeli w scenach z mitologii greckiej i rzymskiej. W udzielonym wywiadzie opowiada jak wpadł na ten genialny pomysł: "jestem bóstwem".

Tutaj LINK z artykułem
oraz LINK z paroma zdjęciami.

A tu przykłady:

Pomysł rewelacyjny!
Aż się chce zainspirować!
Jedno co mi psuje radość to fakt, że Artemis źle trzyma łuk. Palec wskazujący na strzale hamuje ją i zmienia tor. Podstawowy błąd początkujących

Też to zauważyłam Ale prawdę powiedziawszy z takimi delikatnymi łydkami i ramionkami jak chucherko i tak łani by raczej nie ustrzeliła

Apollo może być, tylko po cholerę mu ten złoty pas cnoty?

Ja bym nie była taka pewna Nie zapomnę, jak Odna nie mogła pokonać na rękę dziewczęcia, które ważyło może 42 kilo, a potem pokonało jeszcze kilku facetów

Myślę, że po to, żeby najważniejsza część się świeciła Albo żeby podkreślić wysublimowanie wszelkich dziedzin życia, nawet tych pierwotnych, przez natchnionych artystów.

a może by stworzyć polski pogański kalendarz?

piękna promocja przed spisem powszechnym

To co, ochotnicy? A może propozycje kto powinien zagrać jakiego boga?

Skaven, a Ty znów się chcesz klatą lansować? Najpierw marudziłeś, żeby Cię pomalowały dziewczyny, teraz kalendarz...

Ja myślę, że bodypainting można połączyć z dobrą sesją fotograficzną

@KozioU
Oj tam, oj tam Jesteś zajęty to zazdrościsz, że nie możesz

Czego niby nie mogę? Malować się czy lansować?

A to jest Tin bardzo dobry pomysł! Na DWP było malowanie ciałem, to teraz zróbmy malowanie ciał dla odmiany!

Publicznie lansować klatę i prosić panie o jej malowanie

@KozioU nie mogę się lansować klatą, bo jestem niereprezentacyjny (mam na to papier z wku)
a bodypainting to for my fun only

poza tym w pogańskim kalendarzu nie pisałem że chcę występować tylko, że warto byłoby coś takiego zorganizować. nawet jakbym chciał to i tak za mało urodziwy jestem do kalendarza chya że pt. "straszydła i spółka"

Podoba mi się ten kalendarz Pirelli. Także w ubiegłym roku był udany.
Pomysł połączenia bodypaintingu z sesją zdjęciową i ewentualnym wydaniem kalendarza fajny.
Nie ściągałabym jednak pomysłu na motyw przewodni z Pirelli, bo takiej klasy zdjęć nie zrobimy i może nam wyjść parodia.
Może coś bardziej na wesoło, z pomysłem?

Super, taki kalendarz mogłabym sobie na ścianie powiesić.
Zamiast się skupiać na tym, jak modelka trzyma łuk skupilibyście się lepiej na łuku jej ciała. Piękna jest...

Co do pomysłu: podoba mi się. Tylko, jak słusznie zauważyła Amvaradel, nie na zasadzie kopii artysty, a z własnym motywem. Wyobraziłam sobie następującą scenerię: las, trochę dziki, nieoswojony, słońce nie bardzo ma szansę przeniknąć przez gęste konary, panuje więc wieczny półmrok. Tylko dobry obserwator zauważy między konarami sylwetki ni to ludzi, ni zwierząt, może dawno zapomnianych, pierwotnych bogów czy duchów... tak samo nieujarzmionych i niepokornych, jak pierwotna puszcza.

A ja wczoraj pół nocy sobie leżałam podjarana tym pomysłem i wymyśliłam coś takiego:

praca w grupach

Wiadomo, że nie każdy chce pozować; jedni wolą malować, inni pstrykać foty, jeszcze inni charakteryzować szczegóły, czy wybierać scenerię.

1. Proponuję, żeby każdy kto chce zrobić stronę do takiego kalendarza dobrał sobie:

1. modela/modeli
2. fotografa
3. team charakteryzatorski

a następnie wybrał miesiąc/postać/motyw, nad którym będzie pracował

2. Dla większej frajdy możemy się umówić, że zespoły nie będą zdradzały, nad jaką postacią/motywem pracują (dla uniknięcia nieporozumień ja będę prowadziła listę), a tylko co jakiś czas zdradzały nam szczegóły nad postępami pracy, typu: "dziś zdobyliśmy do stroju wachlarz z piór", albo wstawiając zdjęcie z przygotowań, np. na blogu albo FB.

3. Yule się nie wyrobimy, ale proponuję ogłosić start teraz, a koniec na połowę stycznia, żeby na Imbolc można było kalendarz już wydać.

4. No i warto chyba zrobić też rachubę pogańską, tzn. przynajmniej przeznaczyć 8 zdjęć bonusowych na tradycyjne święta Koła Roku Czyli w sumie możemy zebrać aż 20 zespołów! Jeśli nie znajdzie się tylu chętnych, to po dwa zadania tematyczne na zespół.

Co Wy na to? Myślę, że na pewno Wrocław - widząc po ostatnich efektach - ma już w tym niezłą wprawę!

@ Tin - Wrocław na pewno pokaże klasę

That's the spirit!

I potem można użyć kalendarza z urodziwymi pogankami do promocji, n.p. przy okazji spisu! Hell yeah!

Zapomniałam dodać, że oczywiście robimy rozkładówkę!

Spoko. Każdy zrobi tak, jak mu wyobraźnia podpowie. Ale zmysłowość zawsze mile widziana

Wydaje mi się że to może potrwać dość długo, jeśli mamy też uwzględnić święta z koła roku
Ale dłużej wyczekiwany efekt może go spotęgować

Tormey na modela!

Lysh na modelkę! Mogę robić zdjęcia.

A ja mogę pomalować ^^ Dajcie mi tylko ławkowca.

To jak, trza sie gdzies oglaszac, kto jaki miesiac chce? Bo ja cos tam chce, ale jeszcze nie wiem, co ;D

Fajny pomysł
No i to, że przez warunki pogodowe odpadają wszelkie poza-zimowe zdjęcia modeli w plenerze zmusza do pokombinowania jak dany miesiąc/święto niebanalnie przedstawić

Ja pomarudzę: do lutego? To znaczy, że odpada zieleń w plenerze i malowanie się w plenerze

No otóż to, ja to widzę na rok 2012.

Hm, ale właśnie z drugiej strony takie ograniczenie czasowe i pogodowe daje bonus do kreatywności - bo obcina od razu wszystko to, co się nasuwa w pierwszych skojarzeniach (zielone plenery etc) i każe kombinować jak wyrazić dane idee w inny sposób, innymi środkami
Ale to tylko taka luźna uwaga.

A gdyby idea została zrealizowana i miała być kontynuowana, to faktycznie za kalendarz na 2012 rok trzeba by się było brać już w styczniu 2011

albo biletami lotniczymi w inne strefy klimatyczne... Jaki mamy budżet? :)

No tak, wiosenną scenę topienia Marzanny można zrealizować w warunkach domowych. Gorzej ze spłynięciem do Bałtyku