Poszukiwacz napisał(a):
No właśnie- rozmawiamy o takich tematach i w ogóle z tym, że napisałeś że "poganie powinni" a ja takiej powinności nigdzie nie widzę. Robimy to ponieważ taka jest natura ludzi skupianych przez to forum a nie dlatego, że ludzie ci akurat są poganami. Wg mnie to ogromna różnica.
Ponieważ piszemy na forum z własnej woli, bez żadnego przymusu, więcej - przy braku możliwości zmuszenia do jakiejkolwiek wypowiedzi, sądziłem, że oczywistym jest mobilne znaczenie określenia "powinni" jako zachęty do swobodniejszego wyrażania swoich opinii w kwestiach społecznych o zasięgu państwowym a nie jedynie lokalnym czy dotyczącym wyłącznie spraw pogaństwa. Dla mnie "powinni" od "musi" dzieli przepaść.
Najpewniej jednak źle wyraziłem moje intencje bo choć oczywistym jest, że trudno kogokolwiek zmusić na forum do jakiejś wypowiedzi to właśnie tak zostały moje słowa zrozumiane. dodatkowo, mimo wzdragania się przed opiniami politycznymi imputowano mi ową politykę.
Ujmę więc to, o co mi chodziło, inaczej. Mam wrażenie, że występowania jako poganie wyłącznie w sprawach pogańskich tworzy getto, i sprawia wrażenie, że wstydzimy się własnych aspiracji. Mam również wrażenie, że wynika to z niewiary we własne siły bądź poczucia przytłoczenia przez innowierczą większość. To mogą być uzasadnione odczucia. Zwracam więc uwagę, że można swą pogańską ekspresję, również w sprawach społecznych uzewnętrzniać. Pogaństwo nie wyklucza naszego uczestnictwa w życiu kraju właśnie jako pogan.
Zdanie to kieruję nie do tych, których wskazana możliwość aktywności nie interesuje, nie chcą jej, czy ich przerasta, ale do tych, którzy rozważają ją ale mają z tym problem. Sam również napotykam trudności. Z racji presji otoczenia i możliwych reperkusji dla rodziny nie ujawniam swobodnie swoich poglądów religijnych. Co nie oznacza, że je ukrywam. Ujawniam, lecz nie tak swobodnie jak bym chciał. I czasami robię to zabierając głos jako poganin - część tego społeczeństwa. Nie tak monolitycznie katolickiego, jak przedstawiają to masmedia (po wyborze Palikota oficjele prezentują zdziwienie, jak by erozja kościoła kat. była zaskoczeniem).
Otóż wydaje mi się, że poganie powinni (zgodnie z poprawnością polityczną przy tym określeniu dodaję: nie muszą, nie przymuszam, nie naciskam, nie wywieram presji a jedynie ja osobiście, ja Poświst, widzę korzyść w takim postępowaniu) wypowiadać się sprawach ogólno-społecznych pozapogańskich właśnie jako poganie. Widzę w tym korzyść dla zaistnienia w świdomości społecznej, w życiu kraju.