Tworzymir napisał(a):
...po jasnego grzyba się tak ukrywacie i izolujecie ?
Zauważyłem w kilku Twych wypowiedziach (tej, i we wcześniejszych w innym wątku), że konsekwentnie używasz podziału "ja" - "wy". Otóż mimo zażartych czasami dyskusji jesteśmy poganami. MY!!! Konfrontacyjna postawa może dotyczyć tematów, dyskutowanych pojęć (ha, ha - w "metodologicznej" dyskusji Rawimir aż się zdenerwował - hi, hi), tym nie mniej tworzymy wspólnotę pogańską zgrupowaną wokół tego forum. To nas łączy a nie dzieli na JA i WY. To taki materiał do przemyślenia
Tworzymir napisał(a):
Ja wszystko rozumiem !! Jednak żyjemy w czasach dośc "jawnych" to odgradzanie się powoduje tylko większą niechęc społeczeństwa,
No nie wiem czy w tak jawnych. Była na forum już dyskusja o problemach z jawnością w niektórych środowiskach, tzn. o ponoszonych konsekwencjach pełnej jawności. Te wrogie, bardzo konserwatywne środowiska to wieś, osoby niewykształcone, starsze, zamieszkałe na ścianie wschodniej. Jak otacza Cię środowisko spełniające 3, a może i 4 z podanych kryteriów zaczyna się robić problem. W moim przypadku tak jest. I po prostu nie mam ani ochoty, ani czasu (!) na walkę z wiatrakami bo zajmują mnie studia tematu, obrzędy, praca naukowa łącząca się w części z pojęciem rodzimowierstwa, wreszcie praca z młodzieżą, której staram się przekazać zapomniane aspekty rodzimej kultury. Przy tym w wielu środowiskach występuję całkowicie jawnie, również w pewnych grupach wiekowych mojego bezpośredniego otoczenia.
Tworzymir napisał(a):
dla przykładu RKP lub ZW Słowiańska Wiara pozwala często przyjśc na uroczystości każdemu chętnemu - przez co Rodzimowierstwo przez wielu ludzi przestaje byc traktowane jak sekciarstwo, a nawet wiele osób zaczyna się tym poważnie interesowac, i czasem nawet sami zaczynają kultywowac Tradycje Rodzime!
Stąd Lesza z RKP również czasami gości na forum, i stąd podany przez nią link do relacji wrzuconej na YouTube z wystąpienia w TVP2, w panelu "Pytanie na śniadanie"
http://www.youtube.com/watch?v=4zdW3Hwf ... PL&index=2 Raczej trudno o większą widownię, większą siłę oddziaływania. Zerknij na inf zamieszczone na forum o konferencji neopogańskiej na UJ. Między prelegentami były osoby z forum. Zdjęcia, kontakty międzynarodowe, stałe spotkania (po kilku spotkaniach kieleckich będą prawdopodobnie stałe i tu) to wg. Ciebie ukrywanie się? Rzecz w proporcjach - osobom o szerszych zainteresowaniach potrzebne jest trochę spokoju na ich planowanie i realizację. To co obowiązuje jest obyczajem powszechnym - dostosować się do charakteru spotkania ustalonego przez gospodarza, przez organizatora. Nikt przecież Ci nie zakazuje ani nie nakazuje określonego ubioru czy zachowania na gruncie neutralnym, czy narzucenia własnego charakteru spotkania organizowanego przez Ciebie. Są różne sposoby na własną ekspresję, na przedstawienie swej wiary.
Tworzymir napisał(a):
jednej rzeczy nie rozumiem ....po jasnego grzyba się tak ukrywacie i izolujecie ??
Niby jak się ukrywamy?? Vide TVP2, konferencja neopogańska, spotkania w realu, artykuły, prace badawcze, udział w grupach rekonstrukcyjnych, kontakty zagraniczne, wywiady, portale www, warsztaty, ankiety, plus zewnętrzne atrybuty - ubrania, ozdoby, imprezy itp. Co Ty masz do zaproponowania? Nie pytam złośliwie - jestem ciekawy nowych form bo to może zwiększyć asortyment oddziaływania czy własnej ekspresji.
Tworzymir napisał(a):
żyjemy w wolnym demokratycznym kraju
Z jednej strony - nie do końca się z tym zgadzam, z drugiej strony - jeśli tak to każdy ma prawo określić zakres swojej jawności czy ekspresji a organizator spotkania ma prawo określić jego charakter. Oczywiście możemy dyskutować nad zmianami (one cały czas zachodzą
).